W kinie "Miejsce" w sobotę 21 października licznie zebrana publiczność miała okazję wysłuchać historii przyjaźni Zofii Westuli oraz himalaisty Janusza Gołąba o przyjaźni zrodzonej z pasji górskich i o wspólnej drodze przez życie, a następnie obejrzeć film "Osiem gór" w reżyserii Felixa Van Groeningena.
"Góry są bardzo specyficznym miejscem, wyciszają człowieka i zatrzymują go, zmuszając do refleksji. Kiedy się wędruje po szlakach, poznaje się własne ograniczenia. W górach nie da się pędzić, trzeba robić przerwy, bo polega się tylko na sile własnych nóg. Góry nam stopują i zachęcają do tego, żebyśmy je podziwiali i żebyśmy namyślali się nad tym, gdzie jesteśmy - i to zarówno fizycznie w danym momencie, jak i w sowim życiu".
Felix Van Groeningen
(z reżyserem filmu rozmawiał Artur Zaborski, https://www.vogue.pl/a/rozmowa-z-felixem-van-groeningenem-i-charlotte-vandermeersch-tworcami-osmiu-gor)